Wraz ze zmieniającymi się na przestrzeni ostatnich lat charakterem i podejściem do wędkarstwa, które ze sposobu pozyskiwania pożywienia staje się bardziej bezkrwawym hobby i sportem, coraz większego znaczenia nabiera praca z dziećmi i młodzieżą. Kształtowanie postaw proekologicznych i pro środowiskowych oraz uczenie humanitarnego podejścia do zwierząt są jednymi z celów działania PZW i naszego koła. Propagowanie tych wartości leżało u podstaw naszych działań, gdy wiele lat temu rozpoczynaliśmy cykl zawodów, a później festynów, organizowanych dla dzieci i młodzieży w okolicach Dnia Dziecka. Każdorazowo brało w nich udział całkiem sporo uczestników, którzy przybywali nad nasze łowisko pod opieką i w towarzystwie rodzeństwa, rodziców i dziadków. Większość z owych osób towarzyszących to byli nasi aktywni wędkarze, którzy często bardziej emocjonalnie przeżywali te zawody od samych uczestników przenosząc czasami własny stres na nich właśnie i, co oczywiste, psując czasami zabawowy charakter imprezy i wywołując niepotrzebny stres o dzieci. Dlatego odstąpiliśmy od klasyfikowania wyników przyjmując i nagradzając wszystkich za udział w imprezie. Dzięki zaangażowaniu sponsorów i patronów każdy uczestnik otrzymywał pakiet startowy, małe przekąski oraz pamiątkowe pucharki i medale a także wielką torbę z łakociami. Obcowanie z żywą przyrodą, uczenie podstaw wędkowania i humanitarnego podejścia do złowionych ryb to są wartości i postawy bezcenne mogące wpływać na późniejszy stosunek do nich nawet w dorosłym życiu. To również pokazanie wędkarstwa jako ciekawego i aktywnego hobby mogącego służyć każdemu do rekreacji i wypoczynku. Ważnym zadaniem takich spotkań jest również likwidacja przestarzałych stereotypów, że wędkarstwo to krwawa zabawa kończąca się śmiercią ryby, a wędkarze tu smutne snujące lub siedzące po brzegach typy liczące tylko na złowienie kolejnych ryb. Oczywiście są i tacy, ale na szczęście w coraz mniejszej ilości. Organizując nasze festyny mamy nadzieję, że choćby u części dzieci zaszczepimy zapał do tego hobby i zwalczymy przestarzałe stereotypy. W tym roku 18 czerwca, z przyczyn obiektywnych nie z początkiem miesiąca, zorganizowaliśmy kolejny festyn z zawodami spławikowymi. Zainteresowanie przerosło nasze techniczne możliwości i na wiele dni przed końcem rejestracji musieliśmy zamknąć listę zgłoszeń. Planowaliśmy zawody dla 40 dzieci, a przyjęliśmy aż 48 zgłoszeń, co z opiekunami mogło stanowić ok. 150 osób. Ostatecznie swój udział potwierdziło wpisem na listę startową 43 dzieci.
Już na długo przed godziną 9 barwne grupy dzieci wraz z opiekunami dzielnie kroczyły po molo na wyspę niosąc potrzebny sprzęt i wyposażenie. Bazą zawodów była altana na wyspie, gdzie na uczestników imprezy czekały pakiety startowe oraz drobne upominki wręczane przez sympatyczną barwną „Mrówkę”. Dzieci, których przekrój wiekowy był od kilku do kilkunastu lat, powitał w imieniu Zarządu i wędkarzy Koła PZW Słomniki oraz sponsorów prezes Andrzej Krzyżak, po czym przystąpiono do losowania wyznaczonych na owalu wyspy miejscówek.
Pogoda dopisała idealnie zapewniając komfortowe warunki dla uczestników imprezy. Z przygotowanych przez dzieci i ich opiekunów stanowisk szybko poleciały do wody różnokolorowe spławiki z tradycyjnych zestawów spławikowych i bacików. Dla większości dzieci były to jedne z pierwszych kontaktów z wędką i łowieniem, ale pilnie chłonęły nowe umiejętności i podpowiedzi opiekunów. Ciekawe, że nie czuły lęku czy obrzydzenia w kontakcie z białymi robaczkami. Bardzo szybko nastąpiły pierwsze brania wywołując prawdziwe emocje. Dopisywały karasie, leszcze, płocie i wzdręgi. Oczywiście, tam gdzie wśród opiekunów znajdowali się doświadczeni wędkarze, wyniki były bardzo dobre, a brania następowały jedne po drugich. Taki stan rzeczy nie pozwalał nikomu na nudę i zapewniał stałą aktywność i emocje. Oczywiście nie obyło się bez zdarzeń spektakularnych, gdy to na delikatny zestaw z białym robaczkiem wziął szczupaczek i został wyholowany. Prawdziwy bałagan sprawiło branie węgorza, który skutecznie splątał kilka zestawów i z dużymi trudnościami został ostateczne podebrany. Trafiło się także kilka karpi. Podczas trwania zawodów nasza „Mrówka” rozdawała dzieciom lody „dla ochłody” emocji.
Czas łowienia szybko minął i sędziowie przystąpili do ważenia ryb. Wyniki stanowiły spore zaskoczenie. Strefa przybrzeżna wyspy okazała się bardzo rybna, a niektóre wyniki mogły by śmiało być w czołówce startujących na naszych "dorosłych" zawodach. Złowione ryby traktowano delikatnie i wszystkie wróciły do łowiska ku uciesze i akceptacji dzieci. To bardzo ważne dla kształtowania ich przyszłego podejścia do wędkarstwa. Na zakończenie wszyscy uczestnicy imprezy spotkali się pod dachem altanki, gdzie Prezes Andrzej Krzyżak podsumował wydarzenie i podziękował jego uczestnikom i sponsorom sam będąc nagrodzonym rzęsistymi oklaskami za przygotowanie i zorganizowanie tej udanej i ciekawej imprezy. Nastąpił moment uroczystej dekoracji uczestników zawodów połączonej z wręczeniem wielkich toreb z łakociami od sponsora imprezy firmy ALMUS. Oprócz Prezesa nagrody wręczali kol. Piotr Przecherski i Ireneusz Ciałowicz. Dzień Dziecka z wędkarzami Koła PZW Słomniki zakończyła wspólna fotografia i życzenia spotkanie się w następnym roku.
Gdy jeszcze trwała dekoracja z bazy Strefy Rekreacji Januszowice rozległy się dźwięki syren wozów strażackich. To druhowie z naszego OSP Słomniki wraz z drużyną młodzieżową przybyli, aby pokazać swój sprzęt i swoją sprawność oraz umożliwić chętnym w ćwiczeniu z użyciem małej armatki wodnej. Dzieci mogły skorzystać z małej gastronomii, wziąć udział w zabawach z animatorką, skosztować waty cukrowej oraz zjechać ze zjeżdżalni. Atrakcje powodowały, że długo nikt nie wybierał się do domu zapełniając radosną wrzawą obiekty kąpieliska. Nasz kolejny festyn zorganizowany z okazji Dnia Dziecka okazał się być wyjątkowy z co najmniej dwóch powodów: liczby biorących w nim udział dzieci oraz ilości złowionych ryb. Nie zawiodła aura, a buzie szczęśliwych i uśmiechniętych dzieci stanowiły dla nas największą nagrodę i podziękowanie. Do zobaczenia za rok…Już się nie możemy doczekać wspólnego wędkowania i zabawy.
Nasza impreza od lat posiada atrakcyjny charakter także dzięki nieocenionym sponsorom, patronom i przyjaciołom. W tym roku mogliśmy liczyć na firmę ALMUS Państwa Wojciecha i Małgorzaty Starnawskich, firmę PSB MRÓWKA Słomniki Pana Michała Janickiego i Pani Joannie Pałce, druhów z OSP Słomniki i jej Prezesa Jana Pluteckiego, firmę ANIMATORT Pani Moniki Motyczyńskiej, sklepowi wędkarskiemu HACZYK z Krakowa oraz Gospodarzowi Strefy Rekreacji w Januszowicach Pani Agnieszce Warchoł. Serdecznie dziekujemy Panu Burmistrzowi Pawłowi Knaflowi za kolejne już umożliwienie nam na skorzystanie z obiektów Strefy Rekreacji Januszowice dla przeprowadzenia naszej imprezy. Wszystkim Im, w imieniu własnym i dzieci, serdecznie dziękujemy!!!